Gofry na zakwasie gryczanym – śniadanie doskonałe

Gofry na zakwasie gryczanym – śniadanie doskonałe

Ciasto na gofry na zakwasie dzięki bakteriom fermentacji mlekowej wspomaga odporność, poprawia pracę jelit, ale także prowadzi do usunięcia niebezpiecznych dla naszego zdrowia toksyn pleśniowych. Tym samym działa antynowotworowo, przeciwzapalnie, antyalergicznie, przeciwgrzybicznie. Zakwas wspomaga odporność, pracę układu oddechowego, nerwowego i pokarmowego. Dodatkowo gryka działa alkalizująco.

Patrz na świat z zachwytem dziecka.

(Ewa Foley)

DLACZEGO ZAKWAS?

Nie jest to aż tak skomplikowane jakby się mogło wydawać. Zakwas można zrobić kilka dni wcześniej i bezpiecznie przechowywać w lodówce. Ten sam zaczyn może nam posłużyć do zrobienia słodkich gofrów lub smażonych na patelni placuszków lub wytrawnych blin.

Mówi się powszechnie o tym, że pieczywo na zakwasie jest zdrowsze niż to na drożdżach. Ale właściwie dlaczego? Z powodu wszechobecnych pleśni. A raczej wytwarzanych przez nie bardzo toksycznych związków mykotoksyn, które spożywane, wdychane mogą przyczynić się do wielu schorzeń w tym m.in. raka, alergii, chorób autoimmunologicznych i wielu, wielu innych. Jak się okazuje zarodniki pleśni są wszechobecne, wysoka temperatura też ich nie neutralizuje. Jedno spleśniałe warzywo, owoc i cała partia jest zanieczyszczona.

To też jeden z powodów, dlaczego orzechy szczególnie ziemne i pistacje cieszą się zła sławą, jako te silnie alergizujące. Pleśnie są w zbożach, suszonych i świeżych owocach, sokach owocowych. Wystarczy, że zwierzę dostanie zapleśniałą paszę, a mykotoksyny znajdziemy w ich mleku i mięsie. Możemy ograniczać i zneutralizować pleśnie, ale nie ich produkty metabolizmu, które mogą być zneutralizowane w niewielkiej ilości tylko w wątrobie. Więc jeśli mamy zapleśniałe choćby w części owoc lub warzywo, dżem lub inne przetwory należy wyrzucić je całe. Dlatego warto jeść zakwasy, czyli zboża lub warzywa które ulegają fermentacji.

JAK ZROBIĆ ZAKWAS?

Zakwas gryczany na gofry robimy tak samo jak ten na chleb. Przygotowując go wstawmy dwa razy więcej kaszy gryczanej i mamy dwa w jednym. Część przechowamy w lodówce i mamy pomysł na zdrowe i pożywne śniadanie lub deser na kilka dni dla prawdziwych kulinarnych malkontentów i niejadków. Gofry kochają wszystkie dzieci, a jeśli damy im szanse przystroić je ulubionymi dodatkami, zrobimy im i sobie prawdziwą frajdę.

Z JAKIEJ MĄKI?

Ja osobiście najbardziej lubię gofry z dodatkiem mąki orkiszowej – najładniej wyrastają. W środku są miękkie i wilgotne, a skórkę mają chrupiącą. Znowu jak dodamy mąki z cieciorki zyskamy posiłek z pełnowartościowym białkiem o posmaku orzechowym. Gofry z mąką kasztanową są chrupiące i jedyne w swoim rodzaju. Ciasto wymaga wyrośnięcia. Ale jeśli przygotujemy je wieczorem rano pozostanie nam tylko upieczenie lub usmażenie, a zajmie to dosłownie moment. Rano zawsze mamy przynajmniej o 5 minut za mało. Zapach smażonych gofrów z nutą wanilii i cynamonu wyciągnie z łóżka największego śpioszka. Przybiegnie do kuchni zapytać z czym dzisiaj będą gofry. Możemy je dać zamiast kanapek na drugie śniadanie. Na pewno zyskają dzięki nim nowych przyjaciół.

ZAKWAS

0,5 kg kaszy gryczanej
woda

Kaszę gryczaną płuczemy dokładnie. Zalewamy ją wodą, tak aby była przykryta całkowicie. Zostawiamy w ciepłym miejscu na 12 godzin. Po tym czasie dolewamy tyle wody, aby przykrywała ziarna gryki na 2-3 cm. Zostawiamy w temperaturze pokojowej na kolejne 12 godzin. Kasza spieni się, a woda stanie się śliska i ciągnąca. Jest to zupełnie normalne. To oznacza, że bakterie kwasu mlekowego uaktywniły się. Pamiętajmy o tym, że nie lubią one dotyku naszych rąk. Mieszajmy zakwasy drewnianymi łyżkami lub łopatkami. Na koniec dodajemy do ciasta pół łyżeczki soli. Blendujemy je na gładką masę. Połowę przelewamy do słoika i przechowujemy w lodówce. Z drugiej części przygotowujemy ciasto na gofry. Jeśli nie macie gofrownicy z ciasta można zrobić równie smaczne placuszki smażone na patelni. Jeśli nie lubimy słodyczy – to samo ciasto możemy wykorzystać do wytrawnych blin, tradycyjnie podawanych z kwaśną śmietaną, kawiorem lub wędzonym łososiem.

CIASTO NA GOFRY

ok. 0,5 l zakwasu gryczanego
20 dkg mąki orkiszowej (w wersji bezglutenowej mąki kasztanowej, jaglanej lub z cieciorki)
2 jajka
2 łyżeczki cukru waniliowego (nie mylić z powszechnie dostępnym w sklepach wanilinowym – syntetycznym)
cynamon, kardamon do woli, trochę tłuszczu roślinnego, aby ciasto nie przywierało
łyżeczka karob opcjonalnie (zamienia ciasto w gofry czekoladowe)

Do zakwasu wbijamy całe jajka. Dodajemy przesianą przez sito mąkę oraz przyprawy. Wszystkie składniki mieszamy ze sobą starannie. Nakrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu ciasto do wyrośnięcia na około 8-12 godzin (na noc). Rano ciasto o powiększonej objętości mieszamy drewnianą łyżką. Gofrownicę lub patelnię smarujemy olejem kokosowym i pieczemy lub smażymy z obu stron.

Gofry podajemy same, z domowym cukrem waniliowym, posypane cynamonem, z prawdziwą bitą śmietaną, płatkami róż lub innych kwiatów, z miodem np. z dodatkiem kasztanów jadalnych, świeżymi owocami, pastą z daktyli, domową nutellą z awokado, domowymi powidłami i konfiturami. To się nigdy nie może znudzić.

CIASTO NA BLINY

Ale jeśli dość mamy słodkości. To wystarczy, że dodamy więcej soli i kardamonu, a otrzymamy ciasto na cudowne bliny, które możemy zjeść z wytrawnymi dodatkami na przynajmniej sto wymyślnych sposobów.

O CYNAMONIE

Jeszcze na koniec o cynamonie. W naszej kuchni, gości głównie w Boże Narodzenie i kojarzy się wyłącznie jako dodatek do dań z jabłkami i ryżem. Są kraje gdzie dodaje się go do wszystkiego. Kiedyś dostałam z Gruzji przyprawę do potraw z pomidorów, w której były goździki i cynamon właśnie. Najwartościowszy cynamon to ten pochodzący z Cejlonu – zwany prawdziwym. Jest dostępny w laskach, które są bardzo kruche, albo w postaci proszku. Ten najpopularniejszy, dostępny w każdym sklepie to gatunek Cassia pochodzący z Chin, mniej aromatyczny zawierający więcej toksycznych związków – kumazyn. Cynamon zawiera aldehyd cynamonowy, który nadaje przyprawie charakterystyczny zapach. Pomaga on również wyrzucać toksyny, działa antynowotworowo. Przyśpiesza przemianę materii oraz spalanie tłuszczy, niezastąpiony w zaburzeniach przewodu pokarmowego głównie. jelit i żołądka, obniża poziom złego cholesterolu. Zawiera błonnik i minerały: wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, cynk.

OLEJEK CYNAMONOWY

Olejek cynamonowy ma szerokie zastosowanie w lecznictwie i kosmetyce m.in. w leczeniu przeziębień, grypy, chorób górnych dróg oddechowych, bóli reumatycznych, trądziku, cellulitu, do zwalczania pasożytów, przeciw ugryzieniom komarów i kleszczy.

Zgodnie z nauką św. Hildegardy z Bingen ma działanie rozgrzewające, rozweselające, rozluźniające, zaostrza zmysły i oczyszcza krew. Zapobiega zakłóceniom w przemianie materii, należy go więc stosować codziennie. Kawałek kory można dodać do herbaty, sosu lub przygotowanego mięsa. Szczyptę proszku można dodać do każdej potrawy.” (Brigitte Pregenzer, Brigitte Schmidle Św. Hildegarda z Bingen. Dieta i post)

„Cynamon […] kto często go spożywa, temu obniża on złe soki i dodaje dobrych.
Jest przyprawą na dobre samopoczucie, wspomaga krążenie i oczyszcza drogi oddechowe. Cynamon powinno stosować się szczególnie w depresji oraz dolegliwościach nerwowych (Brigitte Pregenzer, Brigitte Schmidle Św. Hildegarda z Bingen. Praktyczny poradnik zdrowego życia)

Sypcie więc cynamon do wszystkiego, niech wypełnia Was radością, ciepłem, pozytywnym myśleniem i zdrowiem.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *